Wiosna to świetny czas na eksperymenty antenowe, dlatego postanowiłem przetestować alternatywę dla mojej dotychczasowej anteny End Fed. Wybór padł na FYM-delta-loop – konstrukcję, która powinna stroić się od pasma 40 metrów wzwyż. W artykule opisuję proces budowy tej anteny przy użyciu łatwo dostępnych materiałów.
Czy warto zbudować taką antenę? Sprawdź, jak poradziłem sobie z jej wykonaniem, a w kolejnym wpisie przetestuję jej działanie w praktyce! 📡🔧
Idzie wiosna (w końcu 😊), a, że jedną z moich wielu pasji jest krótkofalarstwo, to idealny moment na wszelkiego rodzaju „dłubaniny” przy antenach. Na ten moment posiadam dwie anteny: Radiora x50 na pasma VHF/UHF oraz End Fed na KF. Postanowiłem sprawdzić czy może w przypadku tej drugiej nie ma jakiegoś lepszego rozwiązania do moich zastosowań. Przeglądałem sieć i znalazłem antenę FYM-delta-loop. Z opisu wynika, że stroi się ona na pasmach od 40m w górę. Ogólny zarys tej konstrukcji prezentuje się następująco:

Konstrukcja wydaje się prosta do wykonania i jeszcze prostsza do rozwieszenia, więc postanowiłem ją wykonać. A że chciałem to zrobić „po kosztach” to nie ma chyba do tego celu lepszego materiału niż linka na pranie z wkładem stalowym. Zaopatrzyłem się w tym celu w takową o długości 50 metrów, żeby nie musieć łączyć krótszych kawałków. Po dłuższej chwili spędzonej na rozplątywaniu w.w., mogłem przystąpić do mierzenia i składania całości. Na wierzchołkach anteny zastosowałem wydrukowane swego rodzaju ograniczniki, żeby kabel nie przesuwał się z ustalonego miejsca wierzchołka. Okazało się też, że posiadam tylko jeden izolator antenowy, więc musiałem i tą część wydrukować (ciekawe jak będzie się sprawować w cięższych warunkach pogodowych).

Jako że antena ma impedancję na poziomie 200Ω musimy tutaj zastosować balun 4:1 aby dopasować ją do kabla koncentrycznego 50Ω. Zastosowałem tutaj gotowe rozwiązanie zakupione na AliExpress, które może pracować z mocą do 50W, zamknąłem to wszystko w puszce elektrycznej, zalałem newralgiczne punkty klejem na gorąco i skręciłem. Na początek takie rozwiązanie wystarczy, jeśli antena będzie się dobrze sprawować to w międzyczasie zbuduję coś bardziej profesjonalnego i trwałego.

Podsumowanie
Budowa anteny FYM-delta-loop okazała się stosunkowo prosta i niedroga, zwłaszcza przy wykorzystaniu łatwo dostępnych materiałów. Dzięki zastosowaniu balunu 4:1 antena powinna dobrze współpracować z kablem koncentrycznym 50Ω.
Teraz pozostaje najważniejsza część – testy w praktyce. W kolejnym artykule sprawdzę, jak antena stroi się na poszczególnych pasmach i jakie daje rezultaty podczas łączności. Ciekawi mnie, jak poradzi sobie w porównaniu do mojej dotychczasowej anteny End Fed. Jeśli wyniki będą zadowalające, pomyślę o ulepszeniu konstrukcji i wykonaniu bardziej trwałej wersji.